Drodzy klienci,
Przede wszystkim chciałbym podziękować za niesamowite zaufanie i wspaniałe opinie na temat naszych gumowych mat 2befair dla Tesli Model 3 i Model Y. Poświęciliśmy dużo czasu na budowanie naszej marki, a w międzyczasie napotkaliśmy też pewne przeszkody, które niemal wprawiły nas w rozpacz. Ostatecznie jednak wydaje się, że ten wysiłek się opłacił i nie tylko jesteśmy przekonani do jakości, ale także naszych klientów i widzimy ogromne zapotrzebowanie na nasze maty gumowe, zwłaszcza na Teslę Model Y. Oczywiście jesteśmy bardzo zadowoleni o tym, ale także stawia przed nami nowe zadania: produkcja w Bremie po prostu nie nadąża, a my już musieliśmy dostosować czas dostawy do 2 tygodni na dostawę do Niemiec. W tej chwili brakuje nam tylko pojedynczych mat z całego zestawu. Niestety został on wyprodukowany w poprzedniej dostawie w zbyt małej ilości i staramy się szybko nadrobić zaległości, co niestety nie dzieje się tak szybko, jak się spodziewaliśmy z powodu chorób w produkcji.
Przepraszamy za tę niedogodność. W szczególności chcielibyśmy przeprosić również klientów, którzy złożyli zamówienie z terminem dostawy 1-3 dni i których towar powinien był wyjść w poniedziałek. To była moja wina, że czas dostawy nie został odpowiednio dostosowany, gdy wspomniana mata nie była już dostępna. Do Lüneburga sprowadzamy dziś niewielką ilość mat do realizacji, aby zamówienia te mogły zostać szybko wysłane. W przyszłym tygodniu planujemy większą wysyłkę, dzięki czemu będziemy mogli zrealizować więcej zamówień z tego tygodnia.
Co dalej? Przy obecnej ilości zamówień zakładam, że czas dostawy utrzyma się do dwóch tygodni i nie ulegnie wydłużeniu. Produkcja i zamówienia są z grubsza zrównoważone i minie trochę czasu, zanim będziemy mogli ponownie zgromadzić zapasy. Oczywiście zamówienia realizujemy chronologicznie i pracujemy zgodnie z zasadą „kto pierwszy, ten lepszy”. Jednak już teraz pracujemy nad optymalizacją produkcji, aby móc sprostać zwiększonemu zapotrzebowaniu.
Jeszcze raz dziękuję. Oczywiście to dobry problem, można mówić o problemie luksusu. Choć denerwuje mnie, że nie możemy dostarczyć towaru do każdego klienta od razu, wiem, że kroki, które podjęliśmy w przeszłości, były słuszne. Warto było pokonywać przeszkody, a lokalna produkcja pozwala nam bardzo elastycznie reagować na rosnące zapotrzebowanie. Dla nas to właściwa droga i nadal będziemy pracować nad produktami, które produkujemy w Niemczech lub UE. Kolejny produkt już wkrótce.
Pozdrawiam
Nico Pliquett